posłuchaj siebie

_DSC7844

Przeczytałam dziś rano ostatni artykuł Kasi i nagle zdałam sobie sprawę, że intuicyjnie od dłuższego już czasu porządkuję swój symboliczny ogródek i sadzę symboliczne konwalie. Uwielbiam te drobne kwiatuszki i ich przepiękny zapach.

Ale wracając do tematu.  Każdy z nas ma w sobie energię, którą emanuje na zewnątrz. Nasze myśli i uczucia też odzwierciedlają się w tej energii…
Możemy sobie nawzajem dodawać energii, możemy ją komuś odbierać. Czy czuliście czasami, że po spotkaniu z kimś wstąpiła w was radość, czuliście się podekscytowani, pełni sił? A po spotkaniu z osobą, którą kochacie byliście tak szczęśliwi, że mieliście ochotę śpiewać? A czy czuliście czasami, że po rozmowie z kimś poczuliście się nagle bardzo zmęczeni albo mieliście wrażenie, jakby uszło z was powietrze? To jest właśnie wpływ drugiego człowieka.

Słowa, myśli i uczucia kryją w sobie wielką moc. Wielu psychologów podkreśla, że przekaz niewerbalny oddziałuje na nas dużo silniej niż werbalny. I w tym momencie należy zaufać samemu sobie, odczuciom płynącym z ciała. Zapytajmy siebie, czy czujemy się rozluźnieni, zrelaksowani i radośni przebywając z kimś. Czy raczej nasza postawa ciała wyraża blokadę: założone ręce, skrzyżowane na piersi, skrzyżowane nogi, napięcie mięśni, a my sami czujemy się zmęczeni lub rozdrażnieni?

Odpowiednim słowem można wzmocnić drugą osobę, dodać jej sił i wiary w siebie, ale można też tą siłę odebrać, zasmucić, wydrenować dosłownie z energii. I nie zawsze oznacza to, że ktoś jest wobec nas nieprzyjemny, arogancki czy agresywny. Czasem może być miły i sympatyczny a jedyna rzecz jaka nas zastanawia to to, że po rozmowie   czujemy się źle, jesteśmy smutne, spięte, zdenerwowane, zmęczone i same nie wiemy dlaczego. Wcale nie sugeruję, że jedni ludzie są dobrzy a inni źli. Czasem wiele dzieje się poza świadomością i nikt nie ma złych intencji skrzywdzenia nas. To od nas zależy, z kim żyjemy pod jednym dachem, kogo obdarzamy miłością i przyjaźnią. Myślę, że lepiej mieć kilku prawdziwych przyjaciół, którzy cieszą się naszym sukcesem i pomogą w trudnych chwilach, niż całe grono znajomych, wśród których czujemy się samotni.

1 thought on “posłuchaj siebie

Leave a comment